8 marca w Dzień Kobiet udaliśmy się na wycieczkę całkiem niedaleko. Do miasta, w którego centrum podziwiać można Zamek Sułkowskich, czyli Bielska-Białej. Naszym celem były odwiedziny tamtejszego muzeum historycznego. Piękne i odrestaurowane wnętrza przywodziły nam na myśl czasy i mieszkańców zamku, którzy niegdyś przechadzali się po korytarzach, grywali na fortepianie i rozprawiali w saloniku o bieżących wydarzeniach. Poznaliśmy także spory kawałek historii Bielska i Białej, nie tak oczywistej jakby się wydawało.

Drugim etapem naszej wycieczki była wystawa przygotowana przez Akademię Techniczno-Humanistyczną – pod nazwą „Zobaczyć. Dotknąć. Zrozumieć”.

Tym razem mogliśmy podziwiać m.in. genialny umysł i jego wynalazki – mowa o Leonardo da Vinci, twórcy słynnych obrazów: „Mona Lisa”, „Ostatnia wieczerza” czy „Dama z łasiczką”. Jego projekty stały się inspiracją dla wielu współczesnych uczonych i twórców. Poznaliśmy także zagadki naszego umysłu i to jak za pomocą zmysłów buduje on sobie obraz rzeczywistości, a jednocześnie jakie figle nasze zmysły potrafią nam spłatać.

Część wystawy stanowiły także stanowiska o tematyce związanej z optyką i fizyką. Tam dowiedzieliśmy się, jakie zjawiska odpowiadają m.in. za powstawanie barw. Mogliśmy także – pod okiem pani przewodnik i naszych opiekunów – sami poeksperymentować.

Oczywiście – jak to na każdą porządną i szanującą się wycieczkę przystało– nie zabrakło zabawnych chwil, śmiechu (czasem do łez) – co pokazuje, że w każdym z nas niezależnie od wieku drzemie małe dziecko, które wciąż lubi zabawę i psoty.