Kulinarne piątki
„Piątek, piąteczek, piątunio”, to dzień szczególny dla uczestników grupy rewalidacyjno-wychowawczej. Wyczekują go z niecierpliwością, tydzień po tygodniu. Zastanawiacie się pewnie Państwo dlaczego? Skąd ten entuzjazm? Otóż, muszę Was zaskoczyć, wcale nie chodzi o zbliżający się weekend, ale o… zajęcia kulinarne!
W każdy piątek, uczestnicy grupy zakładają kolorowe fartuchy i realizują swoje kulinarne fantazje. Pyszne kanapki, zdrowa sałatka z brokułem, rozgrzewająca zupa dyniowa czy chrupiące placki ziemniaczane (z dodatkiem cukinii!), to tylko niektóre ze smakołyków, które Paulina, Mikołaj i Paweł przyrządzili do tej pory. Oczywiście nasi uczestnicy doskonale radzą sobie również z deserami. Do dzisiaj uczniowie i pracownicy szkoły wspominają unoszące się w budynku zapachy: jesiennej szarlotki, świątecznych pierników oraz… croissantów
z nadzieniem kakaowym.
Nie ulega wątpliwości, że Paulina, Mikołaj i Paweł doskonale czują się za kuchennym blatem. Są też prawdziwymi smakoszami. Kilka dni przed zajęciami wybierają danie, na które mają ochotę, a następnie, wraz z nauczycielem, panią mgr Teresą Czupajło, przygotowują listę niezbędnych składników oraz dzielą się obowiązkami. Dlatego w piątek, każdy doskonale wie, co ma robić. Uczestnicy nie korzystają z tzw. gotowców! Przy użyciu odpowiedniego sprzętu, samodzielnie obierają i kroją warzywa, mieszają lub miksują składniki, zagniatają i wałkują ciasto… oj! Można by tak w nieskończoność.
Niemniej jednak, same dania to nie wszystko. W gastronomi liczy się również sposób ich podania oraz… spożywania. Dlatego, podczas zajęć kulinarnych, prowadząca zajęcia, pani mgr Teresa Czupajło, poświęca sporo czasu na naukę nakrywania i dekoracji stołu oraz, przede wszystkim, DOBRYCH MANIER!
Jesteśmy dumni z naszych uczestników! Poniżej prezentujemy efekty ich kulinarnych działań. Niemniej jednak uczciwie ostrzegamy – może pocieknąć Państwu ślinka. Proponujemy także, aby zdjęć nie oglądać „na pusty żołądek”.